Zmuszanie krokusów (część 3)
Film o pielęgnacji krokusów po destylacji
Więc wyjmujemy miskę z lodówki z krokusy... Zmusiliśmy je trzy miesiące temu.
O! Jak urosły w ciągu trzech miesięcy. Nawet wyrosły, ale nie ma w tym nic złego. Wcześniej niż trzy miesiące później nie można było ich wyjąć z lodówki. Gdyby zostały wyjęte z lodówki wcześniej, kiedy były jeszcze krótsze, to prawdopodobieństwo, że nie zakwitną, wynosiło 90%. Teraz, po trzech miesiącach, odejmujemy zalecany czas, pędy, jak widać, urosły i bardzo, nawet ugięły się pod osłoną. Teraz kładziemy krokusy w chłodnym, ale nie zimnym miejscu. W lodówce było +5 stopni i położyliśmy go na loggii przez około tydzień. Temperatura tam 10-15 stopni, ustawiamy ją nie na słońcu, ale w półcieniu. Pędy zbierają chlorofil, zielenieją i przygotowują się do kwitnienia. Po około tygodniu miskę krokusów można postawić na parapecie. Ale oczywiście nie na ciepłym parapecie - najlepszym miejscem i temperaturą do kwitnienia krokusów jest parapet, gdzieś w pobliżu szyby. Temperatura powinna wynosić około 15 do 17 stopni, najlepiej 15, ponieważ w wysokiej temperaturze (od 20 i więcej) kwitnienie może na ogół następować bardzo szybko, a kwiaty mogą blaknąć w ciągu kilku godzin. Te. do kwitnienia konieczne jest utrzymanie dość niskiej temperatury, najlepiej 15-16-17 stopni.
Wszystko przenosimy na loggię, aby krokusy się zaaklimatyzowały.