Frezja to kwiat o historii godnej pióra Dumasa. Królewskie komnaty w Wersalu przyozdobiono bukietami świeżych frezji; ten niezwykle upajający kwiat piękna i aromatu dał paniom najsłynniejsze serduszka Europy. I przez tygodnie trzymali drogi prezent - nie tylko z powodu bezgranicznej miłości do dawcy, ale także dlatego, że piękno ciętych frezji jest tak trwałe. W XIX wieku na frezja polowali nie tylko dworscy ogrodnicy i zagorzali panowie, ale także perfumiarze: zapach, podobny do mieszanki konwalii i morskiej bryzy, nikogo nie pozostawiał obojętnym ...
Mijały stulecia, ale nawet dziś niewielu hodowców-amatorów może pochwalić się, że oswoili afrykańską piękność frezji.
Ale spróbujemy z tobą, prawda?